mała
dziewczynka
wiesza
na
plastikowej
łatwopalnej
choince
sklejony
zgrabnie
z
kolorowych skrawków
papierowy
łańcuch
karp
z
łazienki woła
cichym
głosem
że woda
w wannie zbyt płytka
stara
kobieta
siada
na
taborecie w kuchni
udami
misę ściska
mak
uciera
reklama
w
telewizorze
pierwszą
gwiazdką
błyska
czerwony
krasnal
udaje
świętego
gołębie
skulone
na
gzymsach
bezdomny
puszki
po piwie
ugniata
starannie nogami
jakby w
beczce kisił kapustę
świeczka
świeci
nieśmiało
migotliwie
oby nam
nigdy nie zagasła
gwiazdka
2012
wiesław
falko fałkowski