Między nami niech zostanie
resztka świata, który znamy
a ja nie chcę targować się
o jedną noc
kiedy koniec świata tak bliski
a ty dobrze wiedziałeś o co mi chodzi
kiedy mówiłem
że cywilizacja
zakładając sobie na głowę
worek z folii poliuretanowej
z tego pieprzonego plastiku
jest w akcie rytualnego samobójstwa
i powoli traci oddech
a teraz
dowiaduję się że
robi sobie jeszcze zastrzyk domięśniowy
z kwasu nukleinowego
(dla pewności dwukrotnie
w odstępie trzytygodniowym)
a ja mówiłem ci przecież że
to sprawka tych zarozumiałych analityków
którzy odkryli algorytm nieśmiertelności
i zaczęli głosić że
można ją osiągnąć klikając nieskończoną
ilość razy na szary klawisz
kolorowej reklamy lepszego jutra
umieszczony w prawym dolnym rogu każdego ekranu
i spodziewam się że teraz
spróbujesz zamknąć mi usta
kneblując forsą drukowaną na tanim papierze
albo że
zakleisz mi mordę taśmą
klejącą się od kłamstw
na koniec używając jeszcze
wyświechtanych frazesów
o niebiańskiej Arkadii
dobrze wiem że
po tym wszystkim
zapakujesz mnie do pudełka
z falistej tektury
i wyślesz w kosmos
ty wiesz o co mi chodzi
nie dotykaj mnie
nie dotykaj tymi brudnymi sloganami
fałszywy filantropie
nie kłam że
to dla dobra ogółu
a w szczególności
tych poczciwych ludzi
którzy każdego dnia
wciskają stopy w poranne pantofle
idą do łazienki żeby się wysikać
wypróżnić i wyszorować zęby
i tak całe życie
co rano
aż do usranej śmierci
w tej albo w odwrotnej kolejności
tak
ja dobrze wiem że
nie jestem bez winy
spolegliwy i pilny
przyczyniłem się do rozwoju
techniki globalnej manipulacji
i do likwidacji pobożnych marzeń
a ty tak dobrze wiesz że
teraz to i święty boże nie pomoże
Wiesław Fałkowski, HH, grudzień 2020