czwartek, 26 stycznia 2012

between the Zambezi and Limpopo rivers



© falko


Between the Zambezi and Limpopo River


odkąd zauważyłem obok alter ego
zacząłem zamawiać podwójne drinki
chwilami przestawałem
być samotny

zacząłem znacznie lepiej
czuć opuszkami palców
fragmenty pisma wydrapanego
na drewnianym szynkwasie

przekrwionymi zmysłami
rejestrowałem doskonale
najdrobniejsze zmiany natężenia
światła
dźwięku
stężenia alkoholu
poziomu wody w rzece
testosteronu
ciśnienia w oponach
zawartości cukru
estrogenów
czy endorfin
a także szybkie zmiany
ciepłoty ciała
niczemu niewinnych
pobliskich kurew
i dalszych skurwysynów

kiedy pierwsze promienie słońca
wdzierały się bezczelnie
w przestrzeń mojego postrzegania
nie byłem wcale zdziwiony
że moje drugie ja
to bliski znajomy
z dalekiego Zimbabwe

jak mi potem opowiadano
przysiadł się około trzeciej
i zaczął nucić smętne pieśni
z dorzecza Limpopo


Wiesław Fałkowski, 2012/2016
Koniec nowego świata, czyli prolegomena do wieczności, © Wiesław Fałkowski,ISBN 978-83-947558-1-2, Inowrocław 2017


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...