niedziela, 27 listopada 2011

w przyszłym sezonie

falko


w przyszłym sezonie

kiedyś
dawno
wetknięto
drzazgę
w serce
powiedziano
zagraj
rolę
gram
epizody
w serialu
pod tytułem
moje życie

zaprzyjaźniam się
ze statystami

to może być
ważne
w następnym sezonie

jeżeli
kurwa
doczekam

Wiesław falko Fałkowski, 2011

sobota, 26 listopada 2011

likier z fiołków

falko


likier z fiołków


łkasz
ukrywasz skrzętnie łzy swoje
tak abym nie zobaczył ich
ani ja ani oni

nasze dzieci już nie dzieci
nasza miłość już nie miłość
nasze marzenia
dziś koszmary

żyliśmy razem
dziś obok siebie
pragnę być z tobą
nie obok ciebie

całować czule
pieścić namiętnie
dotykać
nie dotknąć

wybacz
nie płacz proszę
mamy przecież
jeszcze kilka kropli
likieru z fiołków


Wiesław falko Fałkowski, 2011

czwartek, 24 listopada 2011

kaca nie ma

filip f.

kaca nie ma


kiedy milknę
odzywa się
wątroba
która
wspomina
upojne noce
tłuste wieczory
piwo z rana
jak śmietana
i inne takie

mówi mi
kres nie tak
daleko
no i co
z tego
przeklęta cholero
mam żałować
wzdychać
ustatkować

nic z tego
jeszcze raz
jeszcze raz
do rana
białego
póki noc
trwa

hulaj
hulaj
kaca nie ma
do rana
białego

a potem
tabletka na kaca
którego miało nie być
woda z kiszonej kapusty
kiszonych ogórków
studni
strumyka
kałuży
wszystko
mi
jedno


Wiesław falko Fałkowski, 2011

środa, 23 listopada 2011

Moje kochanie


foto: falko

Moje kochanie

A kiedy brałem się za majtki
Zaczęła gotować obiad
Uczyć dzieci pacierza
Smażyć naleśniki francuskie
Opowiadać o Buddzie
Przebierać rękami
Śmiać się i płakać
Pisać wiersze
Odpowiadać na listy
Cerować skarpetki
Prać pieluchy
Zdobywać Mount Everest
Płynąć pod prąd
Naprawiać zlew
Marzyć o wyspach szczęśliwych
I o tym, jak będzie pięknie.

A pięknie
To jest
W sklepie monopolowym.

Wiesław falko Fałkowski, 2011



wtorek, 22 listopada 2011

zamroczonym ko


falki




zamroczonym ko


Dziwka
zamroczona
którejś
nocy
wyszynkiem
eliksirów
pospolitości
po nieudanej próbie
obcowania
intymnego
z rzeczami
ważnymi
rzuca się
w wir dnia.

To nie teatr.
Tu nie wolno
grać na kacu.


Wiesław falko Fałkowski, 2011








niedziela, 20 listopada 2011

nauka pływania

falko


nauka pływania

pływam
basen
pełen
idiotów
pochlebców
skurwysynów

piję
szampana
wódkę
wino
z papierowego kubka

sen
rzeczywistość
wyrafinowana
tonę
w gównie


Wiesław falko Fałkowski, 2011









sobota, 19 listopada 2011

...and tribute to Star`s




foto: falko


...ku chwale gwiazd gasnących

jutro w barze
upojnych wspomnień
wczoraj gwiazda
dzisiaj papuga
zamówi drinka
zapłaci opowiadaniem
zbyt długim
dla krótkiej pamięci


                                          




sobota, 12 listopada 2011

czwartek, 10 listopada 2011

HAIKU - na parapecie



na parapecie

Lodowata Noc –
Kwiaty Na Parapecie
Chuchają W Listki.


CZAS, KTÓREGO NIE MA.

autor: falko


CZAS, KTÓREGO NIE MA

Mówisz,
że czas nie istnieje
bluźnierco?

Odpowiesz mi?
- Nie ma czasu.

A co ze straconym czasem?
- Nie żałuj go.

A co z chwilami rozkoszy?
- Zapomnij.

Czas rozstania?
- Wolność.

A młodość?
- Minęła.

Miłość?
- Zasnęła.

Starość?
- Doczekasz?

A co z marzeniami?
- Nie rozśmieszaj mnie.

A czas przeszły, teraźniejszy i przyszły w mowie?
- Przestań gadać.



Wiesław falko Fałkowski, listopad2011
‪#‎poetry‬ ‪#‎poezja‬ ‪#‎wiersze‬ ‪#‎lyric‬ ‪#‎epicpoetry‬ ‪#‎poems‬ ‪#‎literature ‬‪#‎wieslawfalkofalkowski‬ ‪#‎falkografioly‬ ‪#haiku

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...