niedziela, 11 października 2015

Nie pamiętam

falko

Nie pamiętam


Idąc ulicą
przed chwilą zaledwie
składałem wiersz w myśli.

Usiadłem teraz przed maszyną do pisania
bo komputer
jest dla mnie ciągle
przede wszystkim
maszyną do zapisywania
i zapamiętywania.

I nie pamiętam
i nie wiem jak
pisać o miłości
pamiętać o czułości
zapomnieć o rozstaniach

Drzewo
pozwala odejść liściom
Ptaki odlatują żeby przeżyć
Odeszłaś szukać szczęścia

A ja naiwnie
gorliwie i dokładnie
codziennie odkładam szczęście na jutro
i między basenem pełnym rozkoszy
niezaistniałych
a krawędzią śmietnika
toczę kulkę ulepioną z pobożnych życzeń.

Wiesław falko Fałkowski, jesień 2015

Wiersz z autorskiego tomiku pt. "Siedem stopni miłości"
Projekt okładki i ilustracje: © Wiesław Fałkowski

Redakcja i korekta: Janina Sikorska
ISBN 978-83-947558-0-5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...