środa, 15 stycznia 2014

lusterko

Wiesław falko Fałkowski

lusterko

patrzę uważnie w małe lusterko
każdy elegancki mężczyzna
ma takie gdzieś tam w kieszeni
albo w wyobraźni

patrzę zawistnie w kalendarze
widzę zmianę
niegolony od miesięcy zarost
niestrzyżone od tygodni myśli

dalej w takim lusterku
już nic nie widać wyraźnie
chwilowy brak stylisty
usprawiedliwia

ale musi nadejść taka chwila
gdzie ja stary
i ty taka młoda
poddamy się weryfikacji

całe szczęście że nic to nie zmieni
ani postrzegania szczęścia
ani przywoływanych nieszczęść
wróżba jest dobra

chryzantemy albo fiołki
będą dokumentem naszej miłości
wymyślonej w afekcie
wyśnionej na jawie

pokochaj mnie wreszcie namiętnie
i jak wiosenne kwiaty
w bukiety składaj rozkosze
jedną po drugiej
jedną po drugiej

potem nagle zapomnę
którą ręką trzeba zapalić światło

Wiesław falko Fałkowski, styczeń 2014  
z tomiku: `Siedem stopni miłości`
wiersze, projekt okładki i ilustracje: © Wiesław Fałkowski
Redaktor i korektor: Janina Sikorska , Inowrocław 2017  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...