poniedziałek, 4 września 2017

Zakaz latania zakaz spadania

falko
Zakaz latania
zakaz spadania

między ziemią a niebem
między niebem a piekłem
fruniesz w absurdu obłoki
by w swoim uniwersum
poczuć się wolnym

stałeś się wolny

tam słońce zbyt jasno świeci
rozpalone myśli
spopielałe włosy
między ziemią a niebem
między niebem a piekłem
tępym umysłem
wyznaczona trajektoria lotu

stałeś się wolny?

nie można wzlecieć nad poziomy
po wielokroć z wysokości spadać
z upadków się podnosić
z podłogi pozbierać
roztrzaskany umysł
połamane kości
rozsypane myśli
obolałe ciało

między ziemią a niebem
między niebem a piekłem
szybko konają marzenia
- to ja spadam -
cicho wyszeptał Ikar

Wiesław Fałkowski falko, wrzesień 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...