falko |
Dzienniczek
Trzeci dzień wiosny – Łabędź polski
już drugi dzień świeci słońce
jakby na przekór
demonstracyjnie obwieszczając
nadejście wiosny ze wszystkimi jej atrybutami
po zachodniej stronie River Gade
na nieskoszonych trawnikach
kwitną żółte żonkile i różowe hiacynty
na wschodnim brzegu
kilka metrów od asfaltowej jezdni
para łabędzi zakłada gniazdo
ona i on niespiesznie
spokojnie i dostojnie
znoszą źdźbło do źdźbła
gałązka do gałązki
z wielką starannością
budują dom
w maju wyklują się szare pisklęta
jedno będzie białe
bo w matce płynie krew
polskiego łabędzia
tej wiosny w miasteczku nad River Gade
życie mieszkańców przecieka między palcami
czas niespodziewanie zwolnił
pulsuje zawraca i uchodzi
Wiesław Fałkowski, HH, 23 marca 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz