falko |
Wszystko jest takie proste
napisz wiersz
będę go czytał
rozbrajał
słowo za słowem
jak bombę
w deszczu
na wietrze
choć nikt
słów nie uzbrajał
a ty maleńka myślisz
że wszystko jest
takie proste
kończy się i zaczyna
trwa między pierwszym
a ostatnim
dniem
czas się zawija
w dalekiej krainie
gdzieś tam
niewinna
krew płynie
powstrzymasz?
na morskiej plaży
pełnej piasku marzeń
widać słońce
jak wschodzi
na wschodzie
po dniu pełnym
złudzeń
to samo słońce
krwawo zachodzi
za wzgórzem
dziewczęta
niewinne
na brzegu
czystej rzeki
uprać chcą bieliznę
krew płynie nurtem
kijem się nie da odwrócić
wiersz możesz
jeszcze raz napisać
maleńka
będę go czytał
go czytał
czytał
zrozumiem?
Wiesław Fałkowski, 2016
napisz wiersz
będę go czytał
rozbrajał
słowo za słowem
jak bombę
w deszczu
na wietrze
choć nikt
słów nie uzbrajał
a ty maleńka myślisz
że wszystko jest
takie proste
kończy się i zaczyna
trwa między pierwszym
a ostatnim
dniem
czas się zawija
w dalekiej krainie
gdzieś tam
niewinna
krew płynie
powstrzymasz?
na morskiej plaży
pełnej piasku marzeń
widać słońce
jak wschodzi
na wschodzie
po dniu pełnym
złudzeń
to samo słońce
krwawo zachodzi
za wzgórzem
dziewczęta
niewinne
na brzegu
czystej rzeki
uprać chcą bieliznę
krew płynie nurtem
kijem się nie da odwrócić
wiersz możesz
jeszcze raz napisać
maleńka
będę go czytał
go czytał
czytał
zrozumiem?
Wiesław Fałkowski, 2016
Destynacja, czyli którędy do Nikąd, © Wiesław Fałkowski, Londyn 2020, Redaktor i korektor: Maria Mańkowska, ISBN 978-83-947558-5-0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz