falko |
Harmonia
Aaron Fagan
przetłumaczył z angielskiego Wiesław falko Fałkowski
Syzyf stawia się każdego ranka,
Musi stawiać czoło górze przez cały dzień,
Przez całą piekielną wieczność, a nocą,
Nie osiągnąwszy szczytu,
Znowu wraca powoli do podnóża skały
Skąd ruszał i patrzy, jak mu się zdaje
Świeżym okiem,
Stara się dostrzec dlaczego znowu
Stara się dostrzec dlaczego znowu
Wszystko kolejny raz poszło nie tak, później
W mieście siada przy barze, chłodzi skrwawione dłonie
O whisky z lodem,
Wytycza nowe ścieżki,
Na serwetce, wewnątrz mokrego kręgu
Po wilgotnej szklance, jeszcze raz,
Drżącymi rękoma wyznacza
Absurdalnie długą trasę, jeszcze raz, a jeśli to nie mapa,
Można by pomyśleć, że to opowiedziana historia,
Albo kawałek nagiej prawdy
O cierpliwości w obliczu śmierci,
Z całym jej dobytkiem,
Wszystkimi atrybutami.
Aaron Fagan. Originally published in Poem-a-Day on September 8, 2016, by the Academy of American Poets.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz