poniedziałek, 25 lipca 2016

Zmiana narracji

falko



Zmiana narracji

W wielkich miastach
kolorowi mieszkańcy,
uczestnicy wiecznego maratonu
do pomyślnej przyszłości,
myślą, że przyszłość
to taka wyspa szczęśliwa,
do której dopłyną tylko
wybrani bohaterowie.


Zmiana narracji czyni z nich mistrzów
w kreowaniu opowieści
o własnej rzeczywistości.
O sukcesach,
pieniądzach,
zmianie wizerunku,
makijażu permanentnym,
samochodach,
całonocnym seksie,
powiększonym penisie,
pomniejszonych piersiach,
weekendzie w Emiratach,
egzotycznych tygodniowych wakacjach,
bo przecież na dłuższe szkoda czasu.
W piątki i soboty upijają się
w modnych klubach
kolorowymi drinkami.
W poniedziałki rano
po porannej kawie
palą skręta,
myją zęby kokainą
i wracają do wiecznego biegu
do pomyślnej przyszłości.


Któregoś poniedziałku bohaterowie
myjąc zęby po porannej kawie,
zauważą w lustrze starego człowieka.
Zauważą rozczarowani,
że każdemu, bez wyjątku
pisana jest jakaś przyszłość.
Maraton toczył się dla wszystkich
w takim samym zawrotnym tempie
trzy tysiące sześćset sekund
na każdą przeżytą godzinę.
Na mecie nie ma pokonanych.
Na mecie nie ma zwycięzców
i jakakolwiek wcześniejsza
pieprzona zmiana narracji
nie miała tutaj żadnego znaczenia.

Wiesław falko Fałkowski, 2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...