piątek, 29 lipca 2016

te łzy trzeba wypłakać

falko


te łzy trzeba wypłakać


wszystkie słowa pocieszenia
rozsypują się nagle
jak grudki ziemi wybieranej
z głęboko kopanego grobu
te łzy trzeba wypłakać
trzeba płakać do ostatniej łzy
aż oczy staną się suche od płaczu
łkać trzeba do samego końca
wypłakać wszystkie łzy
wtedy dopiero
można śmiać się
cieszyć się w pełni
każdą chwilą
każdym dniem
każdą cząstką duszy
każdym atomem ciała
wchłaniać unoszące się
jak poranna mgła po deszczu
zgłoski radości
by potem znowu płakać
gdy słowa pocieszenia
jak grudki ziemi kolejny raz

zadudnią o wieko trumny


Wiesław falko Fałkowski
poezja-sztuka.com
Dzisiaj tu pięknie, niebo nie płacze... Wiersze na Święto Zmarłych.
Antologia pod redakcją Ryszarda Mierzejewskiego (w przygotowaniu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów

  Kiedy poeta nienawidzi siebie za radość z widoku martwych wrogów ty wiesz jak ja siebie teraz nienawidzę za tę radość na widok zabijania  ...